Przedsiębiorca musi sobie pomóc w starciu z koronawirusem
Firmy coraz silniej odczuwają skutki załamania gospodarczego wywołanego wirusem COVID-19, a ich największym problemem jest rosnące z każdym dniem ryzyko utraty płynności finansowej. Ostateczny rozmiar skutków koronawirusa będzie uzależniony od czasu trwania stanu zagrożenia epidemicznego, jak też programów ratunkowych państwa.
Władze publiczne dalej koncentrują się – i słusznie – przede wszystkim na powstrzymaniu epidemii i zapewnieniu bezpieczeństwa. Już teraz jednak wiemy, że w takich branżach jak: turystyka, usługi hotelarskie, organizacja imprez masowych itp. skutki wstrzymania usług są dramatyczne. Przedsiębiorcy dotknięci skutkami „przymusowych" przestojów na pewno nie poradzą sobie z udźwignięciem poniesionych strat i nie przetrwają bez nadzwyczajnego wsparcia ze strony państwa.
Trudne ratowanie firmy
Zapowiedziany pakiet pomocowy dla przedsiębiorców obejmujący system ulg w należnościach publicznoprawnych, w tym pewne ułatwienia w płatnościach podatków i składek ZUS, to dobry kierunek, ale niewystarczający. Wprowadzanie zmian ratunkowych w krótkim czasie nie jest zadaniem prostym, zwłaszcza że wymaga nowelizacji wielu ustaw, jednak gospodarka w tym momencie potrzebuje realnej pomocy i wsparcia ze strony państwa. Problemy z ponoszeniem bieżących kosztów działalności dotyczą już nie tylko małych przedsiębiorców, ale także dużych przedsiębiorstw produkcyjnych. Skala kryzysu jest ogromna.
Niewskazana bierność
Co mogą zrobić przedsiębiorcy już teraz,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta